starość nie radość ?
Życie w starszym wieku też może być radosne
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum starość nie radość ? Strona Główna
->
Choroby
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Starzenie się
----------------
Praca - renta - emerytura
Dziadkowie, teściowie, dzieci, wnuki
Wiedza i życie
----------------
Tajemnice ludzkiego ciała, długowieczność
Kursy i szkolenia
etyka, moralność, światopogląd
Zdrowa starość
----------------
Choroby
Farmakoterapia - psychoterapia
Dieta, ruch, odpoczynek
Techniki relaksacyjno-koncentrujące
Porady i sugestie
----------------
Dla skrzywdzonych i potrzebujących pomocy
Pisz, co chcesz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Śro 13:30, 03 Lis 2010
Temat postu:
Mi terapia pomogła bardzo. Kiedyś , jeszcze pół roku temu, bałam sie wychodzić z domu, miałam różne dziwne jazdy (ponoć zaburzenia lękowe z atakami paniki), zaczynałam sie bać zaraz po przebudzeniu, miałam straszne doły, było to związane z moją niską samooceną.
właśnie zakończyłam psychoterapię i jestem naprawde w innym miejscu swojego życia, przedewszystkim czuję, że naprawdę zaczęłam żyć. Nie było łatwo przejść przez terapię,ale nie żałuję. Mój terapeuta Władysław Pitak z Koszalina zgodził się bym jego telefon przekazywała potrzebującym wiec polecam : Władysław Pitak, tel.600-809-254
Bartek
Wysłany: Czw 11:10, 26 Sie 2010
Temat postu:
Zastanawiam sie jak wielu z was ma problem rozmowy w kilkuosobowej grupie! Ja mam ten incydent ze gdy rozmawiam z kims twarza w twarz wszystko jest ok! przekazuje informacje bezposrednio do kogos i wszystko gra. natomiast gdy jest wieksza grupa osob i juz zaczne cos mowic, zaczynam czuc spojzenia ludzi i narastajacy lek! Staram sie wtedy szybko wydusic to co mialem powiedziec i zakonczyc temat! Boje reakcji ludzi na moje slowa, boje sie osmieszenia i zawsze po zastanawiam sie na sensem tego co powiedzialem. Czy to sa jakies objawy nerwicy czy tylko brak pewnosci siebie?Bartek
fufi
Wysłany: Czw 11:09, 26 Sie 2010
Temat postu: jak leczyc sie na poczatku?
no wlasnie. dwa dni temu mialam podobno atak paniki. mowie podobno bo nie jestem dokonca pewna czy to bylo to. wszystkie objawy sie zgadzaja ale ja wtedy zjadlam dwa ciasteczka z haszyszem i wypilam troche wodki i moze to przez to tak zle sie czulam. podczas tego prwadopdonego ataku byla przy mnie osoba bardziej doswiadczona ode mnie(jezeli chodzi o trawe i ataki paniki)i to wlasnie ona mi wtedy pomogla i powiedziala ze to atak paniki. bardzo sie boje ze tan stan wroci. wlasciwie nawet teraz czuje niepokoj. dzisaj grzebiac w internecie w poszukiwaniu informacji o atakach paniki natknelam sie na to forum. poczytalam troche i swierdzilam ze nie mam ochoty na nerwice. nie wiem co zrobic bo jestem za granica i trudno by mi bylo porozmawiac z jakims psychologiem w obcym jezyku.
wczesniej zdazaly mi sie takie bardzo silne stany lekowe. ale nigdy nie tarktowalam tego specjalnie powaznie.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin