starość nie radość ?
Życie w starszym wieku też może być radosne
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum starość nie radość ? Strona Główna
->
Farmakoterapia - psychoterapia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Starzenie się
----------------
Praca - renta - emerytura
Dziadkowie, teściowie, dzieci, wnuki
Wiedza i życie
----------------
Tajemnice ludzkiego ciała, długowieczność
Kursy i szkolenia
etyka, moralność, światopogląd
Zdrowa starość
----------------
Choroby
Farmakoterapia - psychoterapia
Dieta, ruch, odpoczynek
Techniki relaksacyjno-koncentrujące
Porady i sugestie
----------------
Dla skrzywdzonych i potrzebujących pomocy
Pisz, co chcesz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Wojtas
Wysłany: Śro 20:13, 12 Paź 2011
Temat postu:
nerwicę najlepiej leczyc kompleksowo , ale szczerze mowiąc nie ma się gwarancji że da się z tego bagna wyjśc choć są na to sposby
1 profesjonalna farmakoterapia
2 profesjonalna psychoterapia
3trening autogenny shultza
4hatha joga
5 wizualizalacja+ ćwiczenia oddechowe
6sport biegi , basen silownia inne
7 trening jacopsona
moim zdaniem najważniejsze są farmakoterapiai psychoterapia oczywiście trzeba miec szczęscie trafienia na dobrego lekarza i terapeuty walka z nerwicą to walka zsamym sobą to że nie akceptujemy tego jakim jesteśmy. czasami najlepszym sposobem jest zakceptowanie swoich slabości niz walka z sobą nic na siłe a napewno będzie dobrze..
pozdro
Iza
Wysłany: Śro 10:09, 06 Sie 2008
Temat postu:
Cześć.Lexotan brałam ok 4 miesiące ,początkowo w dawce pół tabletki czyli 1,5 mg na dobe codziennie ,potem długo ćwiartę póżniej już 1/8 tabletki a póżniej okruszki.Od 4 dni nie biorę wogóle i czuje sie paskudnie(właściwie od dzisiaj).Mam biegunke rozwala mi głowę ,mam silny lęk i cała drżę.Czy to może byc efekt odstawienny czy tylko sugestia."okruszki "tabletki brałam około miesiac według lekarza ta dawka nawet nie docierała do żołądka,więc czemu po całkowitym odstawieniu czuję sie fatalnie.Dawki które brałam były bardzo niskie teoretycznie nieuzależniajace,póxniej juz tylko symboliczne.Proszę napiszcie co o tym sądzicie.Pozdrawiam Wszystkich goraco
Ena
Wysłany: Śro 10:08, 06 Sie 2008
Temat postu:
Nefretis odwagi, wytrzymasz. Wspomagaj się psychoterapią, relaksacja i ćwiczeniami ruchowymi.
Nefretis
Wysłany: Śro 10:07, 06 Sie 2008
Temat postu: stan poodstawieniowy po Lorafenie - naprawdę groźne
Ja schodzę z relanium. 20mg dziennie, teraz jestem na 7mg, ale bardzo mocno odczuwam objawy odstawienne. Na noc łykam 2 tabl. Neurotopu i wszystko przechodzi (do rana), bolą mnnie mięśnie, jestem rozkurzona:), totalnie zdekoncentrowana, mdli mnie (już teraz od czasu do czasu), a do tego dopadają mnie czasami napady lęku. Wtedy Hydroxizyna, bo nic z gatunku beznzo... nie mogę. Brałam to relanium 6 lat i nagle przestało pomagać. Aha.. jeszcze dostaję Spamilan - 20 mg dziennie. Nie jest różowo.. oj nie jest..
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin