|
starość nie radość ? Życie w starszym wieku też może być radosne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hh
Gość
|
Wysłany: Czw 19:30, 18 Paź 2007 Temat postu: Dorosłe dzieci wolą matkę |
|
|
Jak wyglądają stosunki rodzinne między dojrzałymi ludźmi i ich starzejącymi się rodzicami?
Podobnie jak dwadzieścia lat temu także dziś młodzi ludzie opuszczają rodzinny dom średnio w wieku 21 lat. Jakie są ich stosunki z rodzicami, kiedy się już wyprowadzą? Takie pytanie pojawiło się w badaniach przeprowadzonych przez Narodowy Instytut Statystyk i Badań Ekonomicznych (INSEE), których rezultaty podano niedawno do publicznej wiadomości. Ich autorka, Emilie Vivas, oparła swoje wnioski na ankiecie przeprowadzonej jesienią 2005 roku, w której uczestniczyło 10 tys. osób w wieku od 18 do 79 lat.
Okazuje się, że znaczna grupa Francuzów mieszka blisko swoich rodziców: około 45 proc. respondentów podało, że aby odwiedzić mamę i tatę nie muszą podróżować dłużej niż godzinę. Jak wynika z raportu o odległości od rodzinnego domu w znacznej mierze decyduje pozycja społeczna usamodzielnionych dzieci: urzędnicy i pracownicy fizyczni, którym "łatwiej znaleźć pracę w najbliższym otoczeniu", mieszkają bliżej rodziców, podczas gdy osoby z dyplomem wyższej uczelni "jeśli chcą zajmować wysokie stanowiska, zmuszone są do większej mobilności".
Większość respondentów utrzymuje intensywne kontakty z rodzicami (42 proc. Francuzów deklaruje, że widuje się z nimi co najmniej raz na tydzień), ale jednocześnie można zauważyć, że wiele zależy od liczebności rodziny. Jedynacy częściej widują się z rodzicami niż osoby mające braci lub siostry. Do rodziców, a dokładniej do matek, bardziej przywiązane są córki niż synowie. Emilie Vivas dodaje, że jeśli chodzi o wizyty, "dorosłe dzieci częściej odwiedzają rodziców krótko po opuszczeniu domu rodzinnego, kiedy mieszkają same lub kiedy mają już własne potomstwo".
Tym, co psuje stosunki między pokoleniami, jest z pewnością rozstanie rodziców. – Niezależnie od wieku, kiedy rodzina jest jeszcze pełna, dorosłe dzieci częściej widują jednego rodzica: albo matkę, albo ojca – podkreśla autorka w raporcie. – I właśnie ta grupa respondentów najczęściej deklaruje zadowolenie z rodzinnych kontaktów.
W przypadku rozwodu stosunki dzieci z ojcem stają się znacznie mniej intensywne: 39 proc. dzieci, których rodzice nie mieszkają już razem przyznaje, że widuje matkę kilka razy na tydzień. Z ojcem równie często spotyka się jedynie 19 proc. respondentów. Oceniając relacje w swoim domu ankietowani w wieku od 18 do 34 lat przyznawali średnio 7,4 punktu na 10 matce a ojcu tylko 5,8.
Kiedy rodzice stają się "coraz mniej zdolni do wykonywania najprostszych codziennych czynności", ich potomstwo ma zazwyczaj od 45 do 54 lat (w 47 proc. przypadków). – Respondenci, którzy przyznali, że ich rodzice cierpią na jakieś dolegliwości utrudniające im normalne życie, wcale nie byli bardziej skłonni do zwiększenia częstotliwości wizyt w rodzinnym domu – podkreśla autorka w raporcie. Zaobserwowano także, że kiedy jedno z rodziców umiera, spotkania dziecka z drugim rodzicem odbywają się z czasem coraz rzadziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seniorka
Administrator
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:55, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Masz problem związany z terapią lub kształceniem mowy ?
Nie chcesz wychodzić z pracy lub z domu?
Na wielu stronach i wizytówkach znajdziesz bezpłatne porady.
O nerwicy i sposobach jej leczenia porozmawiasz na forach:
http://nerwica.fora.pl
http://fobia.fora.pl
http://psychoterapia.fora.pl
[link widoczny dla zalogowanych]
http://seniorka.fora.pl
http://senior.fora.pl
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] ,
[link widoczny dla zalogowanych] ,
[link widoczny dla zalogowanych] ,
[link widoczny dla zalogowanych] ,
[link widoczny dla zalogowanych] ,
[link widoczny dla zalogowanych] ,
1. NERWICE, DEPRESJE, URAZY PSYCHICZNE
[link widoczny dla zalogowanych]
2. STRES, RELAKSACJA, ODREAGOWANIE
[link widoczny dla zalogowanych]
3. LOGOTERAPIA, MUZYKOTERAPIA, TERAPIE NATURALNE
[link widoczny dla zalogowanych]
4. NERWICE DZIECIĘCE, DEPRESJE, FOBIE SZKOLNE
[link widoczny dla zalogowanych]
5. ERYTROFOBIA, ZABURZENIA KONTAKTÓW SPOŁECZNYCH
[link widoczny dla zalogowanych]
6. AGORAFOBIA, KLAUSTROFOBIA, ARACHNOFOBIA
[link widoczny dla zalogowanych]
7. SOCJOFOBIA, KSENOFOBIA
[link widoczny dla zalogowanych]
8. ANOREKSJA, BULIMIA , ZDROWA ŻYWNOŚĆ
[link widoczny dla zalogowanych]
9. WADY i ZABURZENIA MOWY, CZYTANIA i PISANIA
[link widoczny dla zalogowanych]
10. RETORYKA, ERYSTYKA, KOMUNIKACJA NIEWERBALNA
[link widoczny dla zalogowanych]
11. MARKETING TWÓRCZY, KLIENCI, ASERTYWNOŚĆ w BIZNESIE
[link widoczny dla zalogowanych]
12. MEDIA i PUBLIC RELATIONS
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bbbb
Gość
|
Wysłany: Wto 9:02, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tak na marginesie,to rodzenie po czterdziestce powinno być zakazane
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Administrator
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:54, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli potrzebna jest Tobie czy komuś z Twojego otoczenia, pomoc logopedy, skorzystaj z tej informacji .
Tutaj dowiesz się, gdzie można leczyć wymowę międzyzębową, wymowę boczną, seplenienie, zaburzenia artykulacji, mowę bezdźwięczną, jąkanie, dysleksję raz inne wady i zaburzenia mowy.
Leczenie logopedyczne to praca nad wymową, kształtowanie mowy, leczenie dysleksji
Koszalin - Gabinet Neurologopedyczny - Władysław Pitak
[link widoczny dla zalogowanych]
Telefon kontaktowy:
94 340 60 06
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pesteczka22
Gość
|
Wysłany: Czw 9:12, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Miałam dzisiaj pisać o naszym wypadzie do Kołobrzegu, ale napiszę o mniej przyjemnych sprawach, bo chcę żeby jakieś obiektywne oko spojrzało na tę cąłą sytuację, której ja osobiście nie rozumiem i która jest dla mnie cholernie przykra.
Otóż, pamiętacie, niedawno mówiłam że wykupujemy z mamą mieszkanie nasze, bo to ostatnia szansa była, żeby wykupić je za 1500 zł ... no i ja wyłożyłam te pieniądze - dla mnie to dużo. Mama mnie zapewniała, że jak tylko uprawomocni się zapis w księdze wieczystej na nią, to przekaże mi darowiznę... taka byłam wtedy dobra córeczka...
Zapłaciłam, a teraz mama nie chce mi przepisać mieszkania... mówi, że dopóki będę z nią mieszkała to ona go nie sprzeda, ale jak tylko się wyprowadzę z tego domu to ona sprzeda mieszkanie... tak i kasę przepije zapewne...
Mówi mi, że jestem pazerna i chciwa, że jak mogę tak chcieć mieszkanie... Jak mogę???Przecież ja za nie zapłaciłam !!!
Czuję się po raz kolejny oszukana przez własną matkę...Nie wyobrażam sobie, żebym mogła nie pomóc swojemu dziecku w starcie w dorosłym życiu, znając dzisiejsze ceny mieszkań i wiedząc, że samo się nie dorobi mieszkania... Nie rozumiem jej...
Najgorsze jest to, że moja rodzina popiera mamę... Dzisiaj nikt już nie pamięta, jak dwa miesiące temu mówili, zapłać to tylko formalność...mimo, ze sama pożyczyłam te pieniądze... Brak mi słów... czy ja naprawdę źle postępuję?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|